O bezpośrednim wyrażaniu uczuć
– Chciałem posiedzieć z matką. A tu Wiesiek do mnie „każdy przyjeżdża z żoną, tylko ty bez żony”. Zalała mnie krew. Złapałem za gęś ze stołu, za szyję. i trzepnąłem go przez mordę. Zamachnąłem się drugi raz i go przez… Continue Reading