Czy trudny poród może być traumatycznym doświadczeniem

Ponownie komentowałam tekst, tym razem w związku z pytaniem, czy poród może powodować Zespół Stresu Pourazowego. Poniżej mój pełny komentarz, a na dole link do tekstu.

Większość kobiet, które doświadczyły trudności związanych z porodem, jest w stanie uporać się z ich konsekwencjami emocjonalnymi, ponieważ doświadczają nie tylko trudności, lecz także gratyfikacji, które są konsekwencją porodu – przede wszystkim kontaktu ze swoim nowonarodzonym dzieckiem. To, co może sprzyjać w poradzeniu sobie z tym trudnym doświadczeniem, to wsparcie rodziny i innych bliskich osób, a także kompetentnego personelu medycznego, co oczywiście nie zawsze ma miejsce.

Znacznie trudniej niewątpliwie radzą sobie kobiety, które wskutek trudnego porodu poniosły realne i wykraczające poza samo doświadczenie straty. Dzieje się tak wówczas, kiedy w konsekwencji trudnego porodu dziecko lub matka mają jakieś dolegliwości fizyczne, zwłaszcza takie, które w istotny sposób wpływają na ich codzienne funkcjonowanie lub wzajemną relację.

Poród jest niezwykle emocjonującym wydarzeniem. To doświadczenie, nawet jeżeli przebiega optymalnie, porusza wszystkie obszary funkcjonowania – fizjologię i  psychikę oraz definitywnie zmienia życie. Poza tym po nim nie następuje na ogół odpoczynek i urlop, lecz zaczyna się ciężka praca, do której przystępuje się w połogu, czyli sytuacji fizycznego nadwerężenia organizmu. Także nawet „dobry” poród może powodować (czasowo) niestabilność emocjonalną, płaczliwość, napięcie i wymaga czasu w powrocie do równowagi. Oczywiście siła tych objawów zależy od wielu czynników – uwarunkowań osobniczych, doświadczeń życiowych, jakości związku z partnerem, dostępności wsparcia w otoczeniu. Trudny poród może powodować eskalację objawów. Siła subiektywnie doświadczanego cierpienia powinna być przesłanką do szukania pomocy lekarza i/lub psychoterapeuty. On postawi diagnozę, ale to nie ona determinuje konieczność otrzymania pomocy. Pomoc może otrzymać każdy, kto uzna, że tego potrzebuje i chce.

Im trudniejsze doświadczenie związane z porodem i im bardziej rozległe jego konsekwencje, tym większe prawdopodobieństwo, że będzie to miało wpływ na decyzję o kolejnej ciąży. Może pojawić się tzw. Lęk antycypacyjny, który sprawia, że myśli o kolejnym porodzie towarzyszy lęk przed tym doświadczeniem.

Teza o występowaniu PTSD – Zespołu Stresu Pourazowego jest kontrowersyjna. Żeby postawić taką diagnozę, musi wystąpić wiele objawów jednocześnie i trwać określoną ilość czasu. Oczywiście rozpoznania medycznego może dokonać wyłącznie lekarz (psychiatra) w osobistym kontakcie, tak samo jak w przypadku każdej innej diagnozy, np. depresji poporodowej. Lekarz może także zaoferować i opisać możliwe formy pomocy. Ponieważ kobiety w okresie połogu, które często karmią piersią, mają istotne ograniczenia w zakresie korzystania z farmakoterapii, szczególnie korzystna może tu być pomoc psychoterapeuty. W takiej sytuacji można się spodziewać, przynajmniej na początku, oferty kilku spotkań w ramach interwencji kryzysowej lub krótkoterminowej psychoterapii, które pozwolą zrozumieć przyczyny własnych reakcji i poradzić sobie z nową, trudną sytuacją.

Karolina Szczęsna-Czernuszczyk

 

Karolina Szczęsna-Czernuszczyk

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *