Na stronie magazynu Charaktery przebudowano bazę danych polecanych psychologów i poproszono mnie, bym ponownie zredagował notkę, która tam o mnie była. Przy okazji przyjrzałem się, jak teraz ta strona działa. Znalazłem trzy kryteria, według których można szukać psychoterapeuty: kod pocztowy, miasto, nazwisko. Pewna bezradność tycząca zasad, do których można się odwołać przy polecaniu psychoterapeuty, wyzierająca z doboru takich właśnie kryteriów, zachęca mnie do napisania paru słów.
Jest coś mocno niepokojącego w tym, że redakcja szanowanego czasopisma psychologicznego nie może określić innych podstawowych kryteriów szukania kompetentnego terapeuty niż dane adresowe. Rozumiem, że przy polskich warunkach komunikacyjnych wybór terapeuty, do którego trzeba by dojeżdżać dalej niż 150 km, może być kłopotliwy. Jednak niestety nasza realność jest taka, że poza adresem („Blisko metra pan przyjmuje.”) i nazwiskiem (które samo w sobie może stanowić markę) nie ma sensownego klucza poszukiwania człowieka, z którym mamy rozmawiać o najintymniejszych i najtrudniejszych dla nas kwestiach. Tak nie powinno być.
Dziura prawna dotycząca zawodu psychoterapeuty skutkuje tym, że w Polsce jest zbyt wiele instytucji, które przypisują sobie prawo do wydawania certyfikatów psychoterapeutycznych. Ustawodawca nie decyduje się wskazać paru z nich, które miałyby posiadać uprawnienia do certyfikowania, a w środowisku panuje zrozumiała, choć tragiczna w skutkach dla pacjentów niezgoda, kto posiada merytoryczne kompetencje do mianowania psychoterapeutów.
Jak więc wybierać?
Proponowałbym najpierw wybrać jakieś kryterium, któremu jesteśmy gotowi zaufać i które ma szansę być kryterium merytorycznym. Może ufamy lekarzowi pierwszego kontaktu – taki człowiek ma dostęp do dużej liczby opinii pacjentów na temat pomocy psychoterapeutycznej, a także trochę widzi wpływ terapii na swoich pacjentów, w tym może ocenić poprawę stanu zdrowia somatycznego pod wpływem terapii.
Innym sposobem jest kierowanie się wskazaniami instytucji publicznych w rodzaju Narodowego Funduszu Zdrowia. NFZ honoruje psychoterapię prowadzoną przez certyfikowanych psychoterapeutów i adeptów szkół psychoterapeutycznych związanych z Polskim Towarzystwem Psychologicznym i Polskim Towarzystwem Psychiatrycznym. Warto więc może zajrzeć na strony tych towarzystw i tam poszukać terapeuty dla siebie.
A potem sprawdzamy, czy kod pocztowy pasuje…